Saga dekoracji: duński design

Spisie treści:

Anonim

Duński design jest jednym z najstarszych na świecie: przetrwał wojnę i modernizację.

Na początku lat pięćdziesiątych grupa duńskich architektów zrewolucjonizowała projektowanie, narzucając swoim kreacjom prostotę i funkcjonalizm. Podkreślając jakość materiałów i kunsztu, ci innowacyjni Duńczycy stworzyli projekty, które do dziś są podziwiane i doceniane. Dania zawsze była krajem designu. Duńczycy uwielbiają designerskie produkty, od opraw oświetleniowych po izolowane ekspresy do kawy, klamki, rowery i meble. Niekoniecznie dlatego, że projekty są nowe, ale często dlatego, że są wysokiej jakości, funkcjonalne i stylowe. Ostatnie dwa-trzy pokolenia Duńczyków dorastały w otoczeniu projektów stworzonych przez wielkie narodowe ikony lat 50. i 60. Przez lata w meble inwestowały domy, szkoły, uniwersytety, kościoły, instytucje publiczne i wiele duńskich firm. wysokiej jakości wzornictwo przemysłowe. Ponadczasowy i trwały projekt jest częścią ich korzeni. W ten sposób wzornictwo stało się nawykiem, którego początki sięgają lat 20. Na nowo definiowana i nieustannie odnawiana tradycja projektowania nigdy nie zerwała ze swoimi początkami. Dziś słynny design jest reinterpretowany przez duńską międzynarodową markę BoConcept, która sama tworzy duński design od 1952 roku. życie. Podobnie jak tradycyjne rolnictwo, prostota była przekazywana z pokolenia na pokolenie od wieków. Pomysł, aby rzeczy były proste, aby były dostępne dla jak największej liczby osób, jest zgodne z nurtami humanistycznymi i demokratycznymi, które charakteryzują duńskie społeczeństwo. W 1924 r. Dania jako pierwszy kraj na świecie powierzyła klucze ministerstwa (Edukacji Narodowej) kobiecie, Ninie Bang, wybranej z Partii Socjaldemokratycznej. Krzesło hiszpańskie Borge Mogensen, 1958 (meble Fredericia)

Zmobilizować dostosowane do ludzkiego ciała

W tym samym roku duńskie wzornictwo stało się systematyczne dzięki Kaare Klint, architektowi i projektantowi mebli, który był żywo zainteresowany wymiarami i ruchami ludzkiego ciała, aby tworzyć meble o idealnych wymiarach, przywiązując dużą wagę do jakości, naturalnych materiałów i kunsztu. . Podejście to różniło się od środkowoeuropejskiego funkcjonalizmu praktykowanego przez niemiecką szkołę Bauhaus. Kaare Klint uznał organiczne kształty i krzywizny secesji za niepraktyczne i pompatyczne. W 1924 został profesorem architektury w Szkole Projektowania Mebli Królewskiej Duńskiej Akademii Sztuk Pięknych. Od lat 50. i 60. przyczynił się do rozsławienia duńskiego designu na całym świecie. Projekt, który odzwierciedla otwarte i demokratyczne postrzeganie życia przez Duńczyków. W następnych latach Klint i jego uczniowie zaczęli kłaść nacisk na jakość materiałów i kunsztu, ściśle współpracując ze znanymi duńskimi producentami mebli. Czysta stylizacja mebli miała na celu ułatwienie produkcji i obniżenie ceny. Wkład rzemieślników w fazie rozwoju był kluczowy dla zagwarantowania jakości. Sprzedawane za rozsądną cenę designerskie meble były wówczas w zasięgu większej liczby konsumentów. W tym okresie zasłynęło kilku duńskich projektantów mebli. Niektórzy, stolarze z wykształcenia, byli w stanie przenieść swoją miłość do rzemiosła do świata designu i mebli i postawili na funkcjonalizm. Fotel Imola firmy BoConcept stworzony przez Henrika Pedersena

Prosty i uporządkowany

Ci nowi projektanci realizowali swoje rewolucyjne i funkcjonalistyczne pomysły. Chcieli oderwać się od obsesji dekoracji, która karmiła klasę średnią. Chcąc oczyścić i uprościć meble, stworzyli nowe meble duńskie, produkowane głównie z naturalnych materiałów, takich jak drewno i skóra, pozbawionych wszelkich ozdób. W szczegółach widać było stolarkę i kunszt rzemieślniczy. Nie narzucając się, meble miały wystarczająco dużo osobowości, by zająć pokój. W tym samym czasie kilku projektantów tekstyliów, w tym Vibeke Klint, stworzyło wyjątkowe materiały na meble inspirowane geometrycznymi wzorami oraz prostymi wiejskimi paskami i kratą. W 2012 roku, we współpracy z BoConcept, wznowiła kilka swoich autorskich projektów z lat 50-tych. Tyle ekskluzywnych i ponadczasowych materiałów, które dodają dodatkowego akcentu nowoczesnemu duńskiemu wzornictwu BoConcept.

Niech żyje duński projekt

Podczas gdy wiele duńskich projektów mebli jest nadal produkowanych i sprzedawanych, wielkie ikony nigdy nie przestały inspirować nowych projektantów i architektów. Dania nadal tworzy meble i projekty stosowane we wnętrzach na całym świecie. Obecny styl jest bardziej rozbudowany niż w latach 50. i 60.: duński design nie ogranicza się dziś do mebli. Bang & Olufsen, specjalizująca się w produktach audiowizualnych, Royal Copenhagen, znana z innowacyjnej porcelany oraz Georg Jensen, luksusowa i lifestylowa marka z tradycjami srebra i złotnictwa należą do największych firm duńskiego designu. Współczesne duńskie meble designerskie można znaleźć w ponad 260 sklepach BoConcept na całym świecie. W ścisłej współpracy z BoConcept projektanci zaprojektowali całe i zróżnicowane kolekcje do jadalni, salonu, sypialni i schowków. Nadały one również projektom wielofunkcyjny wymiar, który można dostosować do wielkości wnętrz, funkcji pomieszczeń, otoczenia kulturowego oraz potrzeb i życzeń klienta. W Tokio, Moskwie, Paryżu, Nowym Jorku czy San Francisco koncepcja „duńskiego urbanistyki” zamienia marzenia w zrównoważone rozwiązania projektowe. Drewniane zabawki Kay Bojensen, w tym jej słynna małpka stworzona w 1951 roku

Spotkanie z Andersem Nørgaard

Anders Nørgaard dorastał w otoczeniu klasycznych duńskich mebli. Jej matka była rzemieślniczką, ojciec jednym z pierwszych duńskich informatyków, a przez jej dom dzieciństwa w Aarhus (Dania) przebywało wielu wielkich architektów tamtych czasów. Tradycje, design i IT są zatem częścią DNA Andersa Nørgaarda. Gen twórczy, który doskonalił pracując w różnych warsztatach dawnych duńskich mistrzów meblarskich i uzyskując dyplom Szkoły Architektury w Aarhus. Dziś Anders Nørgaard jest jednym z wiodących duńskich projektantów mebli i poświęca część swojego talentu na tworzenie sof i foteli dla BoConcept. „Wychowałem się i szkoliłem w klasycznej duńskiej tradycji projektowania, z naciskiem na funkcjonalizm, czystość i prostotę. Chociaż duńskie podejście do funkcjonalności i wzornictwa sięga 1924 roku, te dwie zasady nadal mają wielką wartość. Duński design jest jednym z najstarszych na świecie: przetrwał wojnę i modernizację. Takie podejście jest bardziej aktualne niż kiedykolwiek w czasach, gdy powierzchnia wnętrz ma tendencję do zmniejszania się. Przestrzeń staje się luksusem w mieście, które stawia coraz wyższe wymagania dotyczące funkcjonalności mebli” – wyjaśnia Anders Nørgaard. Funkcjonalność jest więc częścią jego osobistej inspiracji. „Kiedy przestrzeń jest ciasna, czasami funkcjonalność ma pierwszeństwo przed estetyką. Ale przy odrobinie oryginalności i zwróceniu uwagi na drobne detale możliwe jest stworzenie mebli o wyrafinowanym stylu w duchu duńskiego designu. Według Andersa Nørgaarda duński design zawdzięcza swoją popularność oryginalnemu pomysłowi. „Prostota stylu jest dobrze przemyślana. Jego początki sięgają azjatyckich filozofii czystości i prostoty, a także amerykańskich kultur Amiszów i Shakerów, a także bardziej nowoczesnych nurtów wpływów, takich jak niemiecka szkoła projektowania Bauhaus. To właśnie nadaje duńskiemu wzornictwu uniwersalną stronę. »BoConcept idzie dalej. „Meble BoConcept łączą w sobie indywidualność: można je dostosować do różnych norm kulturowych w zakresie dekoracji wnętrz. Dzięki swojej prostocie wyrazu duński design nie koliduje z innymi elementami. Jest bardzo łatwy w użyciu do wyposażenia i dekoracji we wszystkich kontekstach i kulturach. „Projekt dla wszystkich” – mówili dawni duńscy projektanci. Podążając za tym podejściem, BoConcept optymalizuje projektowanie i produkcję, aby wysokiej jakości duńskie wzornictwo było dostępne dla jak największej liczby osób. "