Położone w sercu Montmartre, przy rue Darwin w 18. dzielnicy Paryża, to studio o powierzchni 25 m2 zostało całkowicie odnowione przez projektantkę wnętrz, Marion Alberge. Chcąc wynająć tę nieruchomość sezonowo, właściciel poprosił Marion o stworzenie przytulnego, przyjemnego i kolorowego miejsca, aby turyści czuli się jak w domu. Postaw podniesione ręce w dół!
Wnęka równie dekoracyjna, co oszczędzająca miejsce
© Cyryl RobinJako przedłużenie wejścia dekoratorka stworzyła wnękę, którą ozdobiła czterema małymi półkami. Detal, który robi różnicę? Żółta tapeta z białymi wzorami w stylu lat pięćdziesiątych, idealna do urozmaicenia.
Przyjazna jadalnia?
© Cyryl RobinOtwarta na salon została zaaranżowana jadalnia sprzyjająca dzieleniu się. Złożona z szarego metalowego stołu i dwóch żółtych krzeseł, nawiązujących do tapety z lat pięćdziesiątych, ta przestrzeń harmonijnie łączy się z jasną i skandynawską atmosferą stworzoną przez Marion Alberge.
Jasny salon …
© Cyryl RobinOd strony salonu pomiędzy dwoma oknami studia zaprojektowano kącik telewizyjny, ubrany w biało-żółte lniane zasłony. Na ścianie plakat wnosi vintage, oryginalny i zabawny akcent.
… i przytulnie, jak sobie życzysz
© Cyryl RobinPo prawej sam salon uwodzi ciepłą atmosferą, którą tworzy musztardowa ściana w połączeniu ze starannym rozplanowaniem.
Funkcjonalna kuchnia
© Cyryl RobinOtwarta na salon kuchnia, również skąpana w świetle, oferuje dużo miejsca do przechowywania i wszelkie udogodnienia, aby jak najlepiej pomieścić przyszłych najemców.
Harmonijna łazienka
© Cyryl RobinSprytna mieszanka neutralnych tonów, przeplatanych pięknymi kolorowymi ręcznikami kąpielowymi, dekoracja tej łazienki sprzyja dobremu samopoczuciu jej mieszkańców.
Stonowana atmosfera o zmroku
© Cyryl RobinJeśli świetlista atmosfera tego studia przykuła naszą uwagę w ciągu dnia, gdy nadchodzi noc, to miejsce uwodzi nas również miękkim przytłumionym światłem, które z niego emanuje… Piękne zaproszenie na relaks.
