Wywiad z Ludoviciem Michettim, piłkarzem przerobionym na dekorację

Spisie treści:

Anonim

Przystępny projekt

Były sportowiec wysokiego szczebla, Ludovic Michetti, w wieku 25 lat, właśnie wprowadził na rynek zupełnie nową markę nadmuchiwanych mebli, wzorów i personalizacji. Spotkanie z młodym mężczyzną w trakcie przekwalifikowania.

Opowiedz nam o swojej sportowej przeszłości.

Dołączyłem do Olympique Lyonnais w wieku 13 i pół roku, gdzie kontynuowałem szkolenia i kontrakty juniorów. Następnie grałem w Szwajcarii jako zawodowiec. Po powrocie do Francji grałem w Tuluzie, gdzie wygraliśmy dwa wspaniałe puchary, w tym Gambardella Cup.

Dlaczego taka rekonwersja?

Kiedy miałem 18 lat, zacząłem się tym męczyć. Chciałem odkryć coś innego i podróżować. Nie byłem całkowicie zamknięty w świecie futbolu. Podjąłem wówczas decyzję o wznowieniu studiów. Brałem udział w kursach w szkole biznesu w Montpellier, która była bardzo skoncentrowana na tej dziedzinie i właśnie tego szukałem!

Jak narodziła się Twoja firma? Czy zawsze podobał Ci się wystrój?

Nie znam nikogo w świecie dekoracji i nie pasjonuję się… Właściwie zajęłam się dekoracją, aby zaspokoić potrzebę. W szkole biznesu dużo podróżowałem i za każdym razem spotykałem się z problemem transportu mebli. Następnie znalazłem rozwiązanie z przyjacielem z Anglii, który kupił nadmuchiwaną sofę basenową. Kupiłem tę sofę i zacząłem kilka kroków w terenie, stworzyłem też stronę i zobaczyłem, że jest realne zapotrzebowanie.

Co proponujesz ?

Od kwietnia 2011 roku oferuję zatem profesjonalistom estetyczne meble dmuchane. Ideą jest praca nad wizerunkiem produktu, aby wszyscy zapomnieli o aspekcie „basenu”. Otoczyłem się więc utalentowanymi projektantami i pracowaliśmy głównie nad materiałami, ubierając meble w tekstylia i decydując się na poliuretan, który nie sprawia wrażenia, że jest nadmuchiwany. Najpierw zwróciłem się do branży eventowej, ponieważ chciałem móc zaświadczyć o jakości produktów osobom fizycznym. Dziś z dumą mogę powiedzieć, że zaufały mi wielkie marki, takie jak Quicksilver czy Google. Uważam, że to prawdziwa gwarancja jakości. Teraz swoje meble oferuję również osobom indywidualnym właśnie poprzez markę Unconventional Paris.

Opowiedz nam o kolekcji dla osób indywidualnych.

Kolekcja Unconventional Paris skierowana jest do dość młodej klienteli, zwłaszcza młodych profesjonalistów, którzy tak jak ja często podróżują, zwłaszcza za granicę. Z tego względu meble skierowane są również do wszystkich tych, którzy chcą urządzić swój ogród w nietypowy sposób. Moją ideą jest odpowiedź na aktualne obawy małych przestrzeni, ponieważ dmuchane meble odpowiadają na konkretną potrzebę. Tego lata możesz potrzebować mebli na wakacje, ale nie będziesz ich potrzebować przez cały rok. Następnie wystarczy go opróżnić, aby go przechowywać.

Jakie są twoje następne projekty?

Pracuję nad nowymi modelami z nietypowymi produktami, które dobrze trzymają się wizerunku „niekonwencjonalnego”. A potem pojawią się nowe krzykliwe kolory. A jeśli posiadasz już produkt Niekonwencjonalny Paryż, zapraszamy do przesłania nam swoich zdjęć w celu stworzenia kampanii reklamowej oraz dedykowanej strony na naszej stronie. Naszym głównym projektem jest pokazanie, że projektujemy, ale jest to przystępne.