Ulubione wnętrza Alexandra Golovanoff x La Redoute

Spisie treści:

Anonim

Elegancka współpraca z ostrym stylem

Ujawniona kilka tygodni temu, najnowsza współpraca La Redoute Interiors nigdy nie przestaje uwodzić. A za tym stoi niezrównana francuska dziennikarka modowa Alexandra Golovanoff z cudownie modną kolekcją House!

Zamiłowanie do ładnych rzeczy

Niektórzy znają ją z programu „La mode La mode La mode”, w którym dziennikarka od dawna rozszyfrowuje trendy i pokazy mody. Inni odkryli ją dzięki linii dzianin, które sprawiają, że jesteś piękna, jak je nazywa, od Maison Alexandra Golovanoff.

A dla tych, którzy jeszcze nie znają tej francuskiej ikony, wiedzcie, że Alexandra Golovanoff to przedsiębiorczyni o ostrym stylu i mocnym guście,córka antykwariuszy i pasjonatka deco . Nieuchronnie ta współpraca miała sens.

Wysokiej jakości kolekcja

Ona miała pomysły, oni mieli wiedzę: w tej nowej współpracy projektanci z pracowni La Redoute Interiors ukształtowali pragnienia projektantki, miłośniczkimiękkości, naturalności, subtelności i jakości .

Cały świat Alexandry Golovanoff mieści się zatem w kapsule oeleganckim i ciepłym stylu, tak bogatym w charakter jak jej muza, złożoną z małych przedmiotów, takich jak meble, piękne materiały i harmonijne kolory. Wszystko to dzięki credo, które sprawia, że La redoute Interiors odnosi sukcesy: oferować piękno w przystępnych cenach, nie rezygnując z jakości.

Funkcjonalne i wyrafinowane elementy

A konkretnie, co znajdujemy w tej natchnionej kolekcji kapsułek? Po stronie mebli wysublimowana sofateksturowana, fotel vintage i kolorowe stoliki boczne z litej sosny, które można połączyć w stolik kawowy lub kredens. Po stronie tekstylnejdywan graficzny ze 100% wełny, pluszowe zasłony, lniane paski i jedwabne poszewki na poduszki lub lniana pościel chambray.

Z małych przedmiotów dekoracyjnych uwielbiamy podwójny świecznik tak samo jak złotą metalową wazę, aw rodzinie niesklasyfikowanych tak dobrze przemyślanych, prosimy odywan do korytarza zamieniany w wezgłowiekiedyś wisiał na ścianie!