Instrukcja wymiany szkła na metalowej ramie
Dachówka łupana jest równoznaczna z utratą ciepła i możliwym ryzykiem obrażeń w przypadku całkowitego złamania. Aby uzyskać większe bezpieczeństwo i izolację, lepiej to zmienić. Wymiana uszkodzonej lub pękniętej płytki jest w zasięgu każdego, pod warunkiem, że masz pod ręką trochę materiału i jesteś drobiazgowy.
Krok 1 - Niezbędny sprzęt
Do wymiany szyby na metalowej ramie potrzebuję następujących materiałów: rękawice, szpachelka z liścia laurowego (wygięta i płaska), szpachla szklarska doniczkowa, młotek, szpatułka, pędzel i olej lniany. 
Krok 2 - Upuszczam uszkodzoną szybę
Przed rozpoczęciem zakładam rękawiczki. Niezbędne, aby uniknąć skaleczenia. Tutaj moje okno ma starą metalową ramę. Nie ma więc możliwości wyjęcia go z zawiasów do pracy na płasko, co czasem jest łatwiejsze, zwłaszcza jeśli wymieniane szkło jest wysokie! Moja płytka nie jest całkowicie zepsuta. Więc muszę upuścić to, co zostało na miejscu. Chronię też podłogę poniżej, jeśli okno otwiera się do wewnątrz. Później łatwiej jest zebrać kawałki szkła. Chronię szkło, aby zastąpić je ściereczką, aby uniknąć wszędzie odłamków szkła i zapobiec urazom. Następnie młotkiem rozbijam płytkę dookoła słupka. 
Krok 3 - usuwam starą szpachlę
Jeśli do podłoża jest jeszcze trochę szpachli, usuwam ją szpachelką i młotkiem, jeśli jest naprawdę bardzo twarda. Po wyjęciu wszystkiego ponownie używam szpatułki do czyszczenia wrębu okiennego, aby mój przyszły uszczelniacz idealnie przylegał. 
Krok 4 - nakładam nową szpachlę
Wykonuję wewnętrzne pomiary szkła z każdej strony, usuwając 1 lub 2 mm. Na starych oknach szyby nie zawsze są kwadratowe. Ważne jest, aby dobrze zmierzyć wymiary, aby płytka idealnie pasowała. Aby moja nowa płytka dobrze przylegała, przed przyklejeniem nakładam trochę mojej szpachli na wręb. W tym celu robię małe pasmo szpachli, które rozprowadzam szpachlą. Kładę płytkę na miejscu i dociskam do końca. Musi wejść bez użycia siły lub pocierania. Następnie na płytkę nakładam kroplę masy uszczelniającej, którą wygładzam nożem. Do prostych krawędzi używam innej większej szpatułki i w razie potrzeby usuwam nadmiar. W rogach używam zakrzywionego noża do gipsu. 
Krok 5 - wygładzam szczeliwo wewnętrzne
Od wewnątrz wygładzam szpachlówkę, którą najpierw nałożyłam nożem. Jeśli w niektórych miejscach go brakuje, robię znowu małe kiełbaski, aby wypełnić puste przestrzenie, i nadal wygładzam dookoła. 
Krok 6 - Mastyks wygładzam olejem lnianym
Szpachle mogą zostawiać ślady. Do odpowiedniego wygładzenia szpachli używam pędzla z odrobiną oleju lnianego. Szpachlówka schnie długo. Myję okna dopiero tydzień po wymianie kafelka, unikając dotykania wciąż świeżej szpachli. 
Krok 7 – podziwiam efekt końcowy
To nie jest skończone! Na malowanie szpachli trzeba poczekać około miesiąca. 