„Comfort deco”: rozszyfrowanie trendu, który chce nas dobrze
Po Hygge szczęście w domu inspirowane Danią i Lagom, szwedzka sztuka dobrego samopoczucia, ustępują miejsca „Comfort deco”. Koncepcja anglosaska „Comfort deco” ma być trendem wbrew trendom. Jest to sposób na uporządkowanie i udekorowanie wnętrza z głównym celem: zrobić sobie dobrze! Opowiemy Ci więcej o tym trendzie, który sprawia, że nasze wnętrza są prawdziwymi przestrzeniami wolności…
Koncept, który dobrze nam życzy
Koncepcja „comfort deco”, anglosaska koncepcja, zachęca do ponownego przemyślenia wystroju, skupiając się na akcesoriach, które dobrze nam służą. Nie ma tu miejsca na estetykę, chodzi o przedkładanie emocji nad zasady i doskonałość. Jest to trend, który ma być właśnie przeciwny trendom i nakazom mody. Innymi słowy, „comfort deco” powinno zapewniać przyjemność i radość, a nie frustrację. W praktyce polega to na urządzaniu i dekorowaniu swojego wnętrza poprzez mieszanie kolorów, wzorów, materiałów i stylów zdobniczych, napadanie na nietypowe przedmioty i nie mające ze sobą związku kreacje, odwracanie przedmiotów od ich podstawowej funkcji, zapraszanie wanny w jadalni lub w ogrodzie. Krótko mówiąc, bawiąc się bez ograniczeń!
Choć najnowsze trendy północne (np. hygge) wpłynęły na to, jak na nowo myślimy o naszych wnętrzach, by były bardziej przytulne, „Comfort deco” idzie jeszcze dalej. I nie bez powodu chce być mniej gładka i przeciwna standardom narzuconym przez społeczeństwo. I odwrotnie, nie ma ograniczeń i chce być bardzo osobisty.
Trend, który jest w pełnym rozkwicie z ograniczeniami zdrowotnymi
Jeśli o tym trendzie tak często mówi się w tej chwili w krajach anglosaskich, niedługo we Francji powinien on w pełni rozwinąć się. Pewne jest to, że okresy przetrzymywania związane z epidemią Covid-19, które zaznaczyły lata 2022-2023, nie są na próżno. Trzeba powiedzieć, że nasze wnętrza stały się prawdziwymi kokonami, schronieniami, w których czujemy się bezpiecznie. Nie bez powodu sklepy budowlane cieszą się w ostatnich miesiącach większym zainteresowaniem konsumentów. Odrodzenie twórczego wypoczynku przyczynia się również do pojawienia się „Comfort deco”, które sprawia, że chcemy puścić wodze fantazji naszej artystycznej wyobraźni… Nawet jeśli rezultat nie zawsze jest zgodny z naszymi oczekiwaniami, najważniejsze jest, po raz kolejny, dobrze się bawić!
Wreszcie i ponieważ nie możemy już podróżować, „Comfort deco” zaprasza do ucieczki ze swojego wnętrza, czerpiąc inspirację z trendów etnicznych, bohemy i ludowych, które szaleją na punkcie przedmiotów i bibelotów przywołujących odległe krainy… nowa przestrzeń wolności, „Comfort Deco” lubi niedoskonałości, błędy smaku, a przede wszystkim chce być pełen człowieczeństwa! I to wszystko, czego teraz potrzebujemy, prawda?