Wydaje się, że obserwuje twoje wnętrze
Od kilku sezonów wystrój otwiera swoje podwoje dla zwierząt. Jelenie, motyle, ptaki, a teraz sowy przejmują tekstylia, przedmioty i ściany. Oryginalny sposób na oswojenie tych małych nocnych bestii z pytającymi oczami.
Sowa czy sowa?
Często mylimy sowę i sowę… Jednak, żeby je odróżnić, wystarczy spojrzeć na czaple nad ich głowami. Znasz tę małą kępkę piór, która wygląda jak uszy. Cóż, jeśli są czaple, to dlatego, że masz do czynienia z sową, a jeśli nie, to masz przed sobą sowę!
Sowa w moim wystroju
W dekoracji sowa jest bardziej ilustrowana. Pulchny, z dużymi okrągłymi oczami i czubatymi oczami, wydaje się, że obserwuje twój dom. Oprócz stylizacji budzi się w wesołych i kontrastowych kolorach, takich jak czerwień, róż, zieleń, błękit, ale także w kwiatowe wzory. Krótko mówiąc, wszystko mu odpowiada!
Gdzie znaleźć swoją ozdobną sowę?
Pokazywany najczęściej w dziecięcym pokoju, zawładnął tapetą w Ferm Living, a także kocami czy poduszkami w Urban Out Fitters. Do postawienia samodzielnie na półce lub w grupie na łóżku wzbudza ciekawość dzieci. Wielkie marki również uległy pokusie. W monoprix znajdziesz go na ściereczkach, doniczkach lub kubkach, podczas gdy w Urban przejmuje on kontrolę nad ścianami i jest wyświetlany jako łupkowa tablica. Jesteś wreszcie gotowy na super fajny wystrój!