Spotkanie z Jeanem Lemoussu, głównym ogrodnikiem Jardins de Marqueyssac, Belvédère de la Dordogne

Spisie treści:

Anonim

Jedna z najpiękniejszych panoram Périgord Noir

Położony na szczycie skalistej skały park Château de Marqueyssac jest każdego roku najczęściej odwiedzanym ogrodem w Périgord. Rozłożone na 22 hektarach, to zabytkowe miejsce oferuje odwiedzającym wyjątkowy widok na dolinę Dordogne, przez ponad 6 kilometrów krętych alejek z ręcznie rzeźbionymi stuletnimi bukszpanami. Estetyczny i techniczny wyczyn, te ogrody opowiadają nam o regionie, jego dziedzictwie i są teraz zachowane dzięki zespołowi ogrodników pod kierownictwem Jeana Lemoussu.

Opowiedz nam o swoim pochodzeniu…

Przyjechałem do Marqueyssac trochę przypadkiem. Przed otwarciem ogrodów w 1997 roku spędziłem kilka sezonów na sąsiedniej stronie Castelnaud. Następnie dołączyłem do zespołu Marqueyssac, aby opracować całą animacyjną stronę osiedla. Stanowisko, które odpowiadało mojemu wykształceniu uniwersyteckiemu w zakresie nauk przyrodniczych, bo na początku przeznaczone raczej do nauczania. Stamtąd sfinalizowałem utworzenie obwodu edukacyjnego, skupionego na florze i faunie ogrodów, zorganizowałem wycieczki z przewodnikiem i stworzyłem różne produkty przeznaczone dla szkolnej publiczności. Półtora roku później, trochę z zaskoczenia, ale także z powodu restrukturyzacji gospodarczej, powierzono mi także utrzymanie majątku. Dziś nadzoruję kilkanaście osób, w animacji iw ogrodzie. Ten podwójny kapelusz, choć na początku próbował, okazał się bardzo skuteczny. Współpraca między dwoma zespołami przebiega naturalnie i pozwala na lepszą organizację. Te dwie czynności wzajemnie się uzupełniają i mam lepsze spojrzenie na zarządzanie polem.

Ale jak przejść od rozrywki do ogrodu?

Oczywiście musiałem znacznie poszerzyć swoje umiejętności i wiedzę roślinną. Pracowałem nad częścią krajobrazową odwiedzając inne ogrody, wymieniając się z innymi ogrodnikami. A potem nauczyłem się wielu technik, których nie opanowałem. Będąc z regionu, z dziadkami rolnikami, miałam kilka wyobrażeń, ale nie byłam do końca świadoma tego wszechświata. Na szczęście miałem dobrą bazę do pracy, nie przerabiałem strony, tylko rozwijałem park, który istnieje już ponad 150 lat.

A co znajdujemy w tych ogrodach?

Park ma dwa główne atuty. Już teraz korzysta z wyjątkowego położenia geograficznego, dzięki czemu oferuje niesamowitą panoramę na Dordogne i Czarny Périgord. Kolejną wielką cechą Marqueyssac są dziesiątki tysięcy stuletnich bukszpanów posadzonych na tym skalistym cyplu. Ich elastyczny, zaokrąglony kształt nawiązuje do otaczającego krajobrazu i przypomina nam o miękkości wzgórz. To bardzo miłe przejście dla oczu. Nieśmiały aspekt bukszpanu jest owocem prawdziwego odbicia czasu. Po prostu dwa razy w roku staramy się go przywrócić, zachowując ducha romantycznych ogrodów XIX wieku.

Ogrody Marqueyssac są również nazywane ogrodami wiszącymi, dlaczego?

Cały park powstał na zboczu klifu. Wprawdzie dominuje nad doliną, ale jego położenie geograficzne sprawia, że jest miejscem raczej nieprzyjaznym do rozwoju ogrodu. Ściany są skaliste, wapienne i latem palące. To też warunkowało cały jego rozwój. Potrzebna była odpowiednia, odporna roślinność. Następnie znajdujemy ten słynny bukszpan, tę śródziemnomorską roślinę, która jest znana z tego, że jest odporna na suszę glebową, ale również zdolna jest rosnąć w zaroślach, od jednego końca ogrodu do drugiego. Ten żywioł, zwany także „szaleństwem”, bukszpanu jest początkowo wyborem strategicznym, ale staje się całkowicie estetyczny, aby uczynić go jednym z najbardziej niesamowitych obszarów regionu.

A jak na co dzień dbasz o taki obszar?

Moim głównym celem jest naprawdę jak najlepsze zachowanie historii ogrodu. Kiedy mam aranżacje do stworzenia dla zwiedzających, zawsze staram się postawić na butach publiczności, aby poprawić zarówno estetykę, jak i komfort zwiedzających. A integracja nowych interfejsów musi bezwzględnie dostosować się do pola, aby szanować witrynę. Bo tak, pole ewoluuje każdego dnia, ale upewniamy się, że nic nie szokuje ani wizualnie nie atakuje miłośnika ogrodu. Ponieważ ponad 200 000 odwiedzających rocznie przyjeżdża, aby cieszyć się krajobrazem. Złożoność tego miejsca, mnogość małych uliczek, nieliczne płaskie przestrzenie na tym skalistym cyplu to jeszcze inne ograniczenia, z którymi trzeba sobie radzić, ale to również sprawia, że Marqueyssac jest tak czarujący. Wszystkie informacje na stronie: www.marqueyssac.com