Bomby nasienne, kule pełne niespodzianek
Promuj pojawianie się roślin, prowadząc samodzielnie swojego partyzanta ogrodowego. Niezależnie od tego, czy chcesz zwabić motyle, posypać swoją naturalną przestrzeń kolorowymi kwiatami, czy też odrodzić nieużytki w pobliżu domu, użyj bomb nasiennych. Możesz nawet zrobić to sam. Aby opowiedzieć więcej o tym procesie, przeprowadziliśmy wywiad z Jean-Sébastienem Griffatonem, dyrektorem Radis et Capucine, firmy z siedzibą w Trélazé w Maine-et-Loire.
Deco.fr: Jakie jest pochodzenie bomb nasiennych?
Radis et Capucine: koncepcja pojawiła się w Nowym Jorku w 1970 roku, aby odzyskać opuszczone przestrzenie. Stąd pochodzi Garden Guerrilla, znana również jako „Green Guerrilla”, akcja ekologiczna prowadzona przez obywateli w celu zasiania zaniedbanych gruntów, które do nich nie należą. Stara się przeciwstawić nadmiarowi betonu w naszych miejskich światach, aby skłonić władze publiczne do reakcji. W Londynie, gdzie bardzo brakuje terenów zielonych, partyzanci są niezwykle aktywni. Ale uważaj, nie jest legalne rozporządzanie ziemią innych ludzi w ten sposób.
Jest to zatem poważna sprawa, która poprzez działania bojowe próbuje ponownie zazieleniać naszą planetę. Ale czy możemy ponownie obsiać wszystkie rośliny bombami nasiennymi?
W każdym razie całkiem sporo. Warzywa, takie jak rzodkiewka, aromatyczne zioła, takie jak szczypiorek, można posadzić za pomocą bomb nasiennych. Kolorowe kwiaty, a nawet krzewy, niegdyś ponownie wprowadzone do tych zapomnianych przestrzeni, sprzyjają zapylaniu miast przez ptaki, motyle, pszczoły i wiatr. We Francji władze lokalne dbają o to, by nie zaniedbywać swoich terenów zielonych. Jednak przejęcie kontroli nad prywatnymi nieużytkami wiąże się ze znacznymi kosztami. W niektórych dużych miastach stowarzyszenia biorą udział, używając tych słynnych bomb nasiennych, które wolimy nazywać kulkami nasiennymi, których konotacja jest znacznie mniej agresywna.
Jak wygląda ogrodnictwo partyzanckie Radis et Capucine?
Przewodzimy pacyfistycznej partyzantce ogrodniczej, opartej zarówno na dzieleniu pasji do natury, jak i pragnieniu tworzenia, a nawet wzmacniania więzi między istotami z tej samej rodziny, z tego samego sąsiedztwa. Nasze podejście w tej dziedzinie jest przede wszystkim zabawne. Jako firma nasienna od prawie dziewięćdziesięciu lat tworzymy nasze koraliki nasienne i nasze czapki kwiatowe we współpracy z francuskim producentem o nazwie EPV (Living Heritage Company, przyp. red.). Za mniej niż 5€ oferujemy palety dużych nasion warzyw, słoneczników oraz bomb dziesięciu nasion stokrotek, maków, jagód i wielu innych kwiatów. Te małe pojemniki idealnie nadają się do podziwiania wielobarwnych przestrzeni, w których mogą żerować motyle i inne zapylacze.
Jak powstają te bomby nasienne?
Są to małe kulki gliny i ziemi doniczkowej, które zatrzymują bardzo lekkie nasiona. Dzięki tej osłonie nasiona czerpią korzyści z niezbędnych składników odżywczych, ale można je również łatwo wyrzucać na zielony dach, na nieużytki, chodniki, alejki, pod sygnalizacją świetlną lub tablicą reklamową, bez konieczności wchodzenia na prywatne przestrzenie stanowiłoby to przestępstwo. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, abyś używał tych bomb nasiennych w swoim ogrodzie.
Czy można samemu zrobić bomby nasienne?
Niektóre centra ogrodnicze organizują warsztaty dla dzieci i dorosłych, podczas których uczysz się, jak przygotować bomby nasienne. Ale dzikie ogrodnictwo można również przygotować w domu. Zasada jest prosta: wystarczy uwięzić nasiona lokalnych roślin, a najlepiej bylin, w wilgotnej mieszance ziemi doniczkowej w celu kiełkowania i gliny w celu ochrony nasion. Pozostaje uformować małe kulki, aby pozostały suche przed wrzuceniem ich w strategiczne miejsca.
Po więcej informacji: Radis et Capucine: centrum ogrodnicze, rośliny do wnętrz, narzędzia ogrodnicze, narzędzia ogrodnicze (www.radisetcapucine.com).