Przed / Po: Stwórz miejsce do przechowywania w małym studiu

Spisie treści:

Anonim

Kiedy Cyril Rheims przerysowuje plany mieszkania, jego celem jest maksymalne wykorzystanie powierzchni podłogi

Francuski architekt Cyril Rheims jest dobrze znany ze swojego know-how w zakresie planowania małych przestrzeni. Jej platformy, modułowe przechowywanie i ultra minimalistyczne szafki sprawdziły się już u wielu osób. Ponieważ oszczędność miejsca jest jednym z głównych wyzwań naszej dekady, właściciele kawalerek i małych mieszkań muszą teraz uciekać się do wielu sztuczek, aby przechowywać swoje rzeczy osobiste bez naruszania przestrzeni życiowej. Mając to na uwadze, Nicolas, młody mieszkaniec miasta, wezwał Cyrila Rheimsa do remontu swojej paryskiej pracowni. Wyjaśnienia na zdjęciach.

Wykorzystaj przestrzeń na podłodze

Przed : Kiedy Nicolas kupił to 24m2 znajdujące się na parterze, układ przestrzeni nie bardzo mu się podobał: w małej pracowni brakowało światła, ale też brak funkcjonalności. Oprócz tych dwóch głównych wad, inne aspekty muszą być całkowicie przemyślane: styl mieszkania, którego zupełnie nie ma, ponieważ mieszkanie jest kupowane „tak jak jest”, oraz brak miejsca do przechowywania. Nicolas chce przestrzeni życiowej na pograniczu pokoju hotelowego i klasycznego mieszkania, gdzie każdy przedmiot można dyskretnie przechować. Dlatego wezwał architekta Cyrila Rheimsa, aby zreorganizował swoją pracownię i nadał jej współczesny charakter, którego mu brakuje. Po : Kiedy Cyril Rheims przerysowuje plany mieszkaniowe, jego celem jest maksymalne wykorzystanie powierzchni użytkowej, aby uzyskać cenne metry kwadratowe powierzchni mieszkalnej. Podobnie jak japońskie lofty, eliminuje zatem wszelkie przechowywanie ścian, przesuwając je na ziemię. Klucz do tej sztuczki? Sprytna platforma, pod którą kryje się wiele szafek różnej wielkości. Koniec z bajerami, zrób miejsce na minimalizm! Wszystkie ściany są celowo odsłonięte, z wyjątkiem dwóch kinkietów wyposażonych w ściemniacze. Jeśli chodzi o meble, to w całości wyobraża je pracownia Cyrila Rheimsa, traktując je jako nieodłączną bryłę: platforma pełni więc funkcję podłogi, schowka, ale także siedziska do siedzenia w biurowym stole ustawionym przy noga łóżka. Naprzeciw tej ogromnej platformy stoi kuchnia, prosta, ale bardzo funkcjonalna. Cyril Rheims wyobraził sobie długi blat, pod którym Nicolas dzięki licznym szafkom do przechowywania może wsunąć lodówkę, zmywarkę, pralkę i przybory kuchenne. Jeśli chodzi o kolory, architekt stawia na paletę bieli zmieszanej z drewnem. Ten ostatni wnosi przytulny akcent do tej ultra minimalistycznej dekoracji, nie zaburzając współczesnego ducha tego miejsca.

Designerska i minimalistyczna łazienka

Przed : Większość małych mieszkań miejskich zaprojektowanych w ubiegłym wieku ma nieregularne i dziwaczne przestrzenie. Tak jest w przypadku pracowni Nicolasa, w której łazienka jest zepchnięta do malutkiego kąta, swego rodzaju korytarza kończącego się na niewielkiej powierzchni kilku metrów kwadratowych. Wyzwanie jest świetne dla Cyrila Rheimsa, zmuszonego do radzenia sobie z tym niekonwencjonalnym formatem! Po : Po rozważeniu plusów i minusów, architekt w końcu decyduje się na duży, murowany prysznic, naprzeciwko którego stoi podwieszana toaleta. Schowek i umywalka ostatecznie zajmują miejsce w pozostałej przestrzeni, wzdłuż ściany. Zawsze w celu zaoszczędzenia miejsca, Cyril Rheims decyduje się na wykonanie mebla na wymiar, który idealnie pasuje do nietypowych kształtów pomieszczenia, nie utrudniając przy tym ruchu. Wszystkie elementy są czarne, z wyjątkiem blatu toaletki, aby wzmocnić osobowość tej miniłazienki. Aby zrekompensować brak światła zewnętrznego oprawy wyposażone są w regulowane ściemniacze zgodnie z życzeniem właściciela. Więcej informacji na stronie Cyryla Reimsa