Powiększ kolekcję Peacock według Design by Miliboo
Między designem a vintage nie ma mowy o wyborze. Wraz z kolekcją Peacock, Miliboo oferuje nam linię siedzeń tak nowoczesnych, jak i artystycznych, ze skandynawskim wyglądem, aby dodać akcentu do wystroju. A pomiędzy kaczym błękitem, metalem i rattanem w rzemieślniczym stylu, zakochaliśmy się w tym!
Modny paw do stylowego wystroju
Rotang? Tendencja. Metal ? Podobnie. Benzynowy niebieski? Nawet więcej. Tyle do powiedzenia, że projektantka Miliboo, Mylène Podvin, wpadła na ideę stulecia, łącząc wszystkie najważniejsze chwile w jednym meblu o asertywnym designie. A dokładniej dwa pokoje, ponieważ masz wybór między przytulny fotel i designerskie krzesła. Rezultatem są niezwykle pożądane siedzenia o nieodpartym stylu vintage, które przywołują zarówno artystyczny urok, jak i wystrój dżungli. I które wywołują szalony efekt przy skandynawskim stole jadalnym lub na pięknym berberyjskim dywanie!
Mieszanka materiałów zgodna z duchem czasu
Z Kolekcja Paw od Miliboo, nie mówimy już nawet o dwumaterii, ale o trójmaterii. Śmiało, policz: minimalistyczna czarna metalowa podstawa, okrągłe oparcie z rattanu z graficznymi liniami i siedzisko z drelichu w kolorze petrol blue, miękkiego i wytrzymałego. Trzy materiały, trzy trendy i połączenie, które robi iskierki: wersja krzesła lub fotela, kolekcja dodaje szczypty każdemu dekorowi, jest wystarczająco oryginalna, nie zaburzając równowagi. Zwłaszcza, że dzięki ręcznie wykonanym wykończeniom, rzemieślniczy dotyk dodaje mile widzianej nuty autentyczności.
Emmanuelle w wersji miękkiej
Znasz to, słynny fotel Emmanuelle z tkanego rattanu z wyglądem tronu i wysokim oparciem. Ponieważ nie jest łatwo znaleźć ani dopasować, podwójnie doceniamy wersję wymyśloną na nowo przez Miliboo, którą szczerze mówiąc łatwiej wsunąć się w wystrój. Jego sekret? Po pierwsze, ta słynna mieszanka materiałów, po drugie, jej neutralne i nowoczesne odcienie. Jest inspiracja, ale mieszać i łączyć tak udany, że fotel Peacock dopasowuje się do wszelkich dekoracji, w wersji zen lub w wersji industrialnej, tętniącej zielenią lub ultraminimalistycznej.
