W sprzęcie AGD, tak jak w modzie, chodzi o to, żeby zacząć od nowa. Widziałem tego lata dziewczyny, które taszczyły się w ten sposób, to znaczy z dżinsami z wysokim stanem, a nie z taczką. To jeden z pierwszych wynalazków Jamesa Dysona (taczka, a nie jeansy z wysokim stanem), który miał już obsesję na punkcie zastąpienia koła piłką. 37 lat później Dyson robi to ponownie, a po [wiadomości: 758579 „Dyson DC 24 Ball”] przyszła kolej na zwijanie się odkurzaczy. Być może zastanawiasz się, do czego służy piłka, uzasadnione pytanie. Moim zdaniem każdy, kto kiedykolwiek jeździł wózkiem, zna ograniczenia kół, zwłaszcza gdy trzeba ominąć przeszkodę. W tej akcji czasami znajdujemy się z zablokowanymi kołami i dzieckiem gotowym do wyjścia za burtę. Jeśli koła również nie słuchają naszego manewru, zdarza się, że dajemy za dużo impulsu, stąd blokada. I znowu, normalnie jeździmy wózkiem ostrożnie, a co z odkurzaczem! Odkurzacz to kula, którą ciągniemy za sobą z dużą prędkością, ponieważ chcemy jak najszybciej zakończyć to żmudne zadanie. Żadnych środków ostrożności, ciągniemy go, mówiąc sobie, że skoro przeszliśmy, odkurzacz też przejdzie. Duży błąd, odkurzacz wydaje się mieć zakurzoną głowę i można by pomyśleć, że celowo szuka przeszkód i mebli. Z Dyson Ball DC37, bądźmy szczerzy, nie unikniesz mebli, ale nie będą one już przeszkodami, a wpływ będzie mniej frontalny. Nie chodzi tylko o zastąpienie dwóch kółek kulką, byłoby to zbyt łatwe, a Dyson przyzwyczaił nas do lepszych. Jeśli przyjrzysz się bliżej powyższemu odkurzaczowi, zauważysz jego czysty wygląd, jego względną prostotę. Jeśli przedmiot wydaje się tak trzeźwy, to dlatego, że jego kulka zawiera całe serce odkurzacza: silnik, kołowrotek, filtr itp. I tam rozpoznajemy ducha Dysona! Dyson Ball DC37, kilka modeli, od 449 €