Rozbuduj swój dom, przesuwając ściany ...

Anonim

Wybierz meble ruchome i modułowe!

Bez przekształcania pracowni w pałac wystarczy odrobina zdrowego rozsądku i kilka zasad projektowania, aby poczuć się jak w domu. Projektantka wnętrz Florence Bontemps * daje nam swoje wskazówki. Wywiad przeprowadził Gilles Wallon Jakie są podstawowe zasady optymalizacji małych przestrzeni? Zacznijmy od rzeczy oczywistych: oczyszczenie jest niezbędne. Preferuj harmonię kolorów i faktur. Wybierz jak najwięcej miejsca do przechowywania. Preferuj meble ruchome i modułowe. Wszędzie można znaleźć modułowe przedmioty, wysuwane stoliki, które wsuwają się do wysuwanej szafki. Jeśli kupujesz sofę, weź ją w formie kabrioletu i zwróć uwagę, aby dobrze leżała na ścianie. Zintegrowana kuchnia wydaje się niemal niezbędna. Na koniec nie wahaj się przestawić mebli: schowek może służyć jako stolik kawowy, a lada w stylu amerykańskim pełni rolę biurka. Krótko mówiąc, trzeba będzie być oryginalnym, pomysłowym, odważnym. I zapomnij o jego konwencjach. Tym lepiej: to wyzwanie. Jak rozpocząć pracę na małej przestrzeni? Najpierw zacznij od kartki i papieru. Rozejrzyj się po swoich przestrzeniach, wypisz wszystko, nie zapomnij niczego: wysokość sufitu, fundamenty, pod-skarpy, orientacja na światło… Nawet jeśli oznacza to posiadanie niewielkiej liczby pomieszczeń, równie dobrze możesz wykorzystać wszystko do maksimum. Pomyśl także o swoim stylu życia. Pomyśl o swoich codziennych działaniach, jakie zajęcia preferujesz i na które chcesz poświęcić trochę miejsca. Na przykład: czy dużo pracujesz w domu? Jeśli tak, będziesz musiał pomyśleć o ustawieniu swojego biurka w stosunku do światła z okna. Na papierze zrób też inwentaryzację swoich mebli: co zachować, a co wyrzucić? Będziesz musiał to załatwić i rozsądnie podejść do tego, czego potrzebujesz. Nie zapominając o przyjemności: całkiem możliwe jest zachowanie wspaniałego lustra, które zajmuje jednak ogromne miejsce. Jakie kolory lub materiały powiększą małą przestrzeń? Po pierwsze, lepiej wybrać jednolitą powłokę we wszystkich pomieszczeniach: na przykład piękny laminowany parkiet. Idź do najprostszego, do czystości, do trzeźwości: to da ci poczucie wielkości i harmonii. W przypadku ścian biel pozostaje podstawowym klasykiem i może stanowić ładny kontrast z parkietem lub strzyżoną podłogą. Ale mamy wybór. Kolor w małych dawkach, jasnych tonach, umożliwia zintensyfikowanie i podkreślenie światła. Chłodne kolory - niebieski, niebieskoszary czy turkusowy - dają poczucie dystansu, a więc wielkości. Wreszcie czerwony i pomarańczowy ograniczają przestrzeń. W przypadku mebli lakier dobrze odbija światło, podobnie jak szkło. * Florence Bontemps jest dyrektorem agencji Décoémotion Zdjęcie: Espace Loggia, kolorowe futony