Chantal Thomass nigdy nie lubiła biur
Znana ze swojej luksusowej bielizny, która sprawia, że jedni marzą, a inni fantazjują, Chantal Thomass nie ogranicza się do kobiecej bielizny. Projektant już dawno przekroczył drzwi dekoracji. Niedawny hotel i wyprawa w świat pościeli dla firmy Treca ujawniają jej wszechstronne know-how. I to w jego mieszkaniu kształtują się linie.
Biurko komputerowe
Chantal Thomass nigdy nie lubiła biur. W swoim dużym paryskim mieszkaniu poddała się jednak tradycji i przyznała sobie pokój, teoretycznie uważany za JEJ gabinet. Prawdę mówiąc, rzadko spotyka się ją w tym miejscu, kiedy pracuje. To „biurko komputerowe”, wyjaśnia projektant ze śmiechem, „papierkowej roboty, kartek. Pomyśleć, narysować, wyobrazić sobie, siada w jadalni, na stole dla gości. A jeśli jest obiad, szybko wie, jak posprzątać.
Wielofunkcyjna jadalnia
Otwarta na salon jadalnia nie odgrywa zbytniej roli. Jasny, dowcipny bez przeładowania, wydaje się idealny, żeby się nie nudzić. To tutaj Chantal Thomass rozpoczyna najróżniejsze kreacje. Na przykład po raz drugi właśnie ubrała swoją wysokość do łóżka, królewskiego mebla w sypialni. Od żakardowych materacy, usianych wstążkami, poprzez zagłówki z nadrukiem koronki, przez stopy przemienione w buty, wszystkie jego kody są obecne w kolekcji Secrets d'Alcoves.
Kolekcjoner i miłośnik pchlich targów
Czy to moda, pościel czy hotele, to właśnie w tej pięknej jadalni projektantka najpierw myśli, przed komodą wypełnioną wycinkami prasowymi, zdjęciami, rysunkami, które uwielbia mieć pod ręką. Duży stół pozwala również na bezproblemowe rozkładanie. Ale najbardziej ceni sobie patrzenie na wszystkich. Les caniles de Peynet, ogromna biblioteka, w której znajduje się kolekcja tronu Fémina od 1901 do 1930, z którą regularnie się konsultuje. A do tego są jego okna, nieodłączne elementy projektanta, który z serca jest kolekcjonerem i który wszystko przechowuje.
Ulubione przedmioty Chantal Thomass
Nasze praktyczne filmy o dekoracji